Niestety,ale chyba przeceniłam swoje możliwości...chusta ma być ...ale czy będzie tego nie wiem ..może uda mi sie ją kiedyś skończyć .
Praca nad nią wygląda dosyć marnie,coś mnie do niej już nie ciagnie.A tak chciałabym skończyć i pokazać efekt końcowy :(
Pogoda nie nastraja mnie ostatnio optymistycznie,wbrew przeciwnie,może to powoduje moją niechęć do szydełka i co za tym idzie do robótek...
Póki co pokaże ile zrobiłam
Pogoda nie nastraja mnie ostatnio optymistycznie,wbrew przeciwnie,może to powoduje moją niechęć do szydełka i co za tym idzie do robótek...
Póki co pokaże ile zrobiłam
Na koniec zapraszam jeszcze do zabawy,która trwa do jutra losowanie odbędzie sie w niedziele
Pozdrawiam gorąco w te paskudne dni i witam serdecznie nowych Gości :)
Piękny początek chusty :) nie martw się na pewno kiedyś będzie koniec :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu nie poddawaj się dobrze Ci idzie :))
OdpowiedzUsuńNie rozumiem czego się czepiasz...dobrze idzie przecież, już ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie sie czepiam,ale strasznie dużo błędów tam jest...mam nadzieje,że sie zgubią i nie będzie ich widać :)
OdpowiedzUsuńJuż wygląda super, i na pewno nie będzie widać błędów. Być może Ty je widzisz, bo o nich wiesz, a kto nie wie...będzie myślał ze tak musi być:)
OdpowiedzUsuńNic się nie martw i dalej rób!