Powrót
Nie
sądziłam ,że człowiek może się aż tak uzależnić od komputera :( 3
tygodnie temu przeszła u nas burza ,co prawda nie zbyt można czy
gwałtowna,ale szkód troche narobiła :( Spaliło nam komputer i modem :(
Co za tym idzie...byłam odcięta od świata wirtualnego.Na dobre mi to
wyszło,tak przynajmniej myśle :) Dzieki temu popełniłam kilka serwetek
:)
Pozdrawiam Wszystkich bardzo gorąco i witam nowych Gości :)
ładniutkie ale ta trzecia najbardziej mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńa komputera szkoda:((
pozdrawiam
Mam nadzieje ,że jeszcze coś da się z nim zrobić.Póki co czekamy a ja korzystam ze starego. :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz jakiś zastępczy. To tak całkiem nie jesteś odcięta od świata, a serwetki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńcudne :)
OdpowiedzUsuńo tak burza potrafi narobić szkód ja też to kiedyś przerabiałam pół kompa poszło z dymem... a serwetki śliczne:)) Pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki wydziergałaś.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerwetki wyszły perfekcyjnie, jest na czym oko zawiesić :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńKasiu,
OdpowiedzUsuńprzepraszam. Głupio postąpiłam.Taką to już jestem niepoprawną osóbką.
Nawet się nie zastanowiłam, nie sprawdziłam.
Kasiu, skąd wiesz ile mam lat,że piszesz do mnie przez Pani?
Na blogowisku, nawet osoby 80-letnie zwracają się do siebie per Ty.
Mnie do tej magicznej liczby jeszcze dużo brakuje.
Nie będę się teraz licytować.Uważam sprawę za zakończoną...
A co do komputera to serdecznie współczuję.
Jestem zauroczona Twoimi serwetkami. Są prześliczne.
Trzeba dużo cierpliwości przy ich wykonaniu.Bardzo podziwiam Twoją pracę i wykonanie.
Kiedyś też próbowałam robić, ale miernota mi wyszła.
Pozdrawiam
Do następnego razu...