Obserwatorzy

wtorek, 8 stycznia 2013

Kolejne zmagania

Nie powiem,żeby szło mi rewelacyjnie ,ale też nie jest najgorzej :) 
Pomysłów swoich póki co nie mam,˝pożyczam˝z internetu ;)
A oto efekty :)
Mina Martynki na widok kolorowej...bezcenna...




Zastanawiam się czy można to lekko usztywnić :)

Pozdrawiam i miłego wieczoru :)

9 komentarzy:

  1. Śliczności, ta kolorowa bransoletka przecudna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. same cudności śliczna bransoletka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Komplet świetny :)
    Tylko faktycznie ze znalezieniem odpowiedniego usztywnienia ciężka sprawa.

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem! Ja ciągle obiecuję, że się nauczę, a Ty działasz - i to jak!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Wydaje mi się, że jest równiej niż ostatnio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda,już coraz ładniejsze to moje oczka :)

      Usuń

  6. Ładny wzorek, choć kolory kompletnie nie moje. Co do usztywnienia, to przy sutaszu sprawdza się impregnacja, która leciutko usztywnia pracę - może tu też się sprawdzi? Albo może tak zwyczajnie krochmalem?

    OdpowiedzUsuń
  7. Super jak na początek, chyb też będę się uczyć bo bardzo podobaja mi się prace frywolitkowe;)Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje Wam za każde Wasze słowo :)Jeżeli chodzi i usztywnianie,to poczytałam troche w necie i często spotkałam się z ługa w spreju i tak zrobiłam,ale ni podoba mi się to za bardzo bo sie nitki posklejały,dlatego po prostu spryskałam lakierem do włosów :) praca lekko usztywniona a co najważniejsze nitki nie posklejane :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde zostawione słowo i życzę miłego dnia :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...