W końcu udało mi się ją skończyć.Dawno mi tak długo nie zeszło z jedną robótką.Z serwetki jestem prawie zadowolona.Dlaczego prawie....nie wiem jak to sie stało i dlaczego ale tuż przy końcu moje słupki dziwnie sie układają.Nie bardzo wiem co źle zrobiłam.Pruła już jej jej nie będę.
Serwetka ma 50 cm :)
Na tym zdjęciu dokładniej widać czego się czepiam.
Cudna serwetka, piękny wzór. A co do tych słupków to może spróbuj ją bardziej naciągnąć, mi często takie marszczenia znikały po upięciu na szpilkach.
OdpowiedzUsuńRozpinałam ja na szpilkach,ale chyba faktycznie za słabo.
Usuńpiękna!!!
OdpowiedzUsuńprzestanie się falować jak ją mocno wykrochmalisz i naciągniesz :) pozdrawiam :)
Śliczna! :)
OdpowiedzUsuńCudna!!!!!!!!!!Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje ,że zapisałaś się na moje Candy!Jest mi bardzo miło:)Pozdrawiam serdecznie:)Anita
OdpowiedzUsuń