Niech ktoś mi powie,że szydełko nie wciąga ;)
Ostatnio miała długą przerwe w szydełkowani,więcej czasu spędzałam nad książką :)
Tak jest że jak już zaczynam dziergać to końca nie widać :)
Ostatnio zrobiłam jeszcze jednego szczurka Mariana ;)
Co by Stefanowi nie było smutno :)
Takie rodzinne zdjęcie ;)
A wczoraj powstały breloczki sówki :)
Robiłam je z pomocą tego kursu
Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny i komentarze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każde zostawione słowo i życzę miłego dnia :)